środa, 24 października 2018
Na stres
Student na egzaminie plącze się w odpowiedziach, wreszcie rozpaczliwym głosem stwierdza, że wszystkiego się nauczył, ale teraz z powodu wielkich nerwów zapomniał. Na to profesor spokojnym głosem każe mu liczyć do 10. Ten przekonany, że to jakaś terapia na uspokojenie, wykonał polecenie. Kiedy skończył profesor poprosił go o indeks i wpisując dwóję powiedział: "Kiedy coś się umie, nerwy nie przeszkadzają."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz