Po pierwsze, dostrzegać przyjemne sytuacje.
Po drugie, gromadzić je, a nawet wyolbrzymiać. Skoro biologia wbudowała nam do głowy mechanizm, który wyolbrzymia zagrożenia, to dla równowagi musimy nauczyć się wyolbrzymiać radości. To się nazywa "kapitalizacją pozytywnych emocji".
prof. dr hab. Ewa Trzebińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz