najwięksi przywódcy w historii świata byli zawsze dobrymi mówcami: Mojżesz, Cezar, Churchill, Kennedy...
Uczeni pod kierunkiem prof. Johna Antonakisa z Uniwersytetu w Lozannie przebadali kilkudziesięciu byłych prezydentów USA. Podzielili ich na dwie grupy. Tych którzy powszechnie uważani byli za charyzmatycznych i tych, którzy charyzmy byli pozbawieni. Udowodniono, że siła największych prezydentów USA tkwi w ich języku. Był to język odwołujący się do emocji.
To emocje silniej niż fakty pobudzają ludzi do działania.
Personel i zarządzanie 6/2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz