Pewien mnich buddyjski wyznał mi kiedyś: "Jestem mnichem od dwudziestu lat, a całą zdobytą przez ten czas wiedzę zawrzeć mogę w jednym zdaniu: wszystko, co się pojawia, przemija. Tyle wiem". Chciał przez to oczywiście powiedzieć: "Nauczyłem się nie stawiać oporu, temu co jest; nauczyłem się pozwalać obecnej chwili, żeby po prostu była i pogodziłem się z tym, że wszystkie rzeczy i stany są z natury nietrwałe. Dzięki temu znalazłem spokój." Eckhart Tolle - Potęga teraźniejszości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz