Podobne skłonności do introwersji miał wielki pianista Vladimir Horowitz.
Kiedy zapytano go, ile by sobie życzy za występ podczas organizowanej w Paryżu gali i za przewodniczenie przyjęciu z udziałem wszystkich miejscowych znakomitości... podobno miał powiedzieć: "To wyniosłoby 100 000 dolarów: 5000 za koncert i 95 000 za udział w przyjęciu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz